sobota, 1 kwietnia 2017

Życiowy Pat

zdjęcie Wydawca
Podwójne życie Pat - Jo Walton. Jakiś czas temu pierwsza wydana u nas książka tej autorki - Wśród obcych (Among Others, polskie wydanie w 2013 r.) wzbudziła dosyć skrajne emocje. Ten nagradzany tytuł, zdobył bowiem Nebulę, Hugo i BFA, nie odnalazł się specjalnie na naszym rynku i nie wzbudził wielkiego entuzjazmu, osiągając dosyć przeciętne oceny wśród czytelników. Z perspektywy czasu jeszcze trudniej uzasadnić tego fandomowego hattricka inaczej niż pewnego rodzaju zauroczeniem tą powieścią, jej niespieszną narracją, feministycznymi akcentami oraz kulturowymi nawiązaniami do tak obecnie modnych lat 80-tych zeszłego wieku.
Jo Walton to dosyć płodna, kanadyjska pisarka i od 2000 roku praktycznie co roku wydaje książkę. Podwójne życie Pat ukazało się w 2014 r. pod oryginalnym tytułem My Real Children . Polski tytuł kojarzy się od razu i, jak się okazuje, właściwie z Podwójnym życiem Weroniki, filmem Kieślowskiego chociaż powinien bardziej z Przypadkiem, jego dekadę wcześniejszym dziełem. To historia kobiety, tytułowej Pat (Patricia Cowan), której życie w pewnym momencie ulega pęknięciu i w przeplatających się rozdziałach śledzimy jego dwa warianty, życie Pat i Trici. To rozdwojenie następuje w chwili gdy Patricia musi podjąć kluczową życiową decyzję. Poznajemy jej losy praktycznie od jej dzieciństwa rozpoczętego w latach 20-tych ub. wieku aż do późnej starości, naszej chwili obecnej. Dwutorowość losów głównej bohaterki nie jest jedynym elementem fantastycznym tej historii gdyż Walton zastosowała bardzo interesujący zabieg. Jedno i drugie życie Patrici Cowan biegnie w świecie nie naszej historii. Świat przedstawiony przez Walton, w jednej i drugiej jego wersji, to mieszanina mniej lub bardziej zmienionych faktów historycznych. inaczej podrasowanego postępu technicznego, naukowego, polityki światowej a wszystko to w granicach pewnych dopuszczalnych hipotez, możliwości, które mogłyby mieć w pewnych okolicznościach miejsce. W jednym świecie znaleziono lekarstwo na AIDS, nie zginął JFK albo zginął w innych okolicznościach, wyścig zbrojeń przeniósł się na Księżyc, użyto broni atomowej. Różnice odnajdziemy również w obyczajowości, seksualności, zmieniającej się roli kobiety w społeczeństwie. Przez ogólnie humanistyczne przesłanie są w tej książce momenty silnie naiwne i takie po kobiecemu życzeniowe. Nie spodoba się osobom uczulonym na gender. Nie przekona osób o poglądach konserwatywnych, chociaż Walton tak naprawdę opisuje Rodzinę, może nie ten model powszechnie przyjęty ale również pragnący społecznej akceptacji.To również książka silnie feministyczna i z pewnością bardziej odnajdą się w jej lekturze Panie ale i Panowie nie powinni jej przekreślać. Wydaje mi się również dużo ciekawsza tak formalnie jak i fabularnie od Wśród obcych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz