poniedziałek, 3 września 2018

Refleksy #21

Fantastyczna kobieta - Sebastian Lelio. Nieoczywisty film o tożsamości płciowej więcej mówi o nas, widzach niż o jego bohaterach. Może dlatego zasłużył na Oscara.
Gotowi na wszystko. Exterminator - Michał Rogalski. Byli koledzy zachęceni unijną dotacją wspierającą kulturę reaktywują swój deathmetalowy zespół. Oczywiście wszystko idzie nie tak. Intryga piętrowa jak sam tytuł. Mam nadzieję, że aktorzy bawili się lepiej niż ja.
Zagłada - Ben Young. Głównego bohatera męczą sny i przeczucia o nadchodzącej inwazji obcych na jego świat. My też się będziemy musieli trochę pomęczyć by dotrwać do finału. Scenariusz pasowałby do odcinka serialu w rodzaju Black Mirror bo pary w nim na nie więcej niż 40 minut. Netflix najwidoczniej nie ma ręki do dużych filmów.
I dwie francuskie komedie, zaskakująco zabawne - Nowe przygody Kopciuszka - Lionela Steketee - dosyć przypadkowa opieka nad rozpieszczonym chłopcem skutkuje improwizowaną opowieścią ze świata jednej z bajek braci Grimm. I nie ma zmiłuj. Druga to Alibi.comPhilippe'a Lacheau - ciekawy pomysł na interes, zapewnić niewinność i jednocześnie przyjemność. Dostarczanie alibi potrzebującym wymaga jednak chirurgicznej precyzji i skreślenia losowości i przypadku.
Mission: Impossible - Fallout - Christophera McQuarrie to jakby kontynuacja jego Rogue Nation. Punkt zamknięcia z 2015 r. staje się jednocześnie otwarciem Fallouta. Świetna realizacja i akcja trzymana w ryzach precyzyjnego scenariusza. Ethan Hunt ratuje siebie a przy okazji świat pozwalając nam mile spędzić czas w fotelu.
Powrócili, Ania z Zielonych Wzgórz, w bardzo dobrym drugim sezonie Anne oraz próbujący przeżyć księgowy kartelu, zaszyty z rodziną gdzieś w krainie Ozark. Szansy oczekuje również Jack Ryan wg. Toma Clancy'ego z Johnem Krasinskim w roli tytułowej. Zapowiada się kino szpiegowskie ale myślę, że takie w stylu lat 90'tych.
Dokument z Netflixa - Bardzo dziki kraj - wiwisekcja funkcjonowania komuny, sekty OSHO, czyli co mogło pójść nie tak skoro miał być raj.