czwartek, 26 stycznia 2017

Ucho od śledzia

Oglądam sobie webnowelę sygnowaną marką Kabaretu Moralnego NiepokojuUcho Prezesa,                    i utwierdzam się w przekonaniu o tym jak bardzo jest ona political a jak mało jest w niej fiction. I jak na kabaret jest mniej śmieszna za to bardziej straszna. Sam właściciel tytułowego ucha znalazł w tym serialu jedynie jeden błąd i to związany z dietą kota a nie dramatis personae. Osoby te zresztą jakoś specjalnie nie protestują co niewątpliwie może wskazywać na ich poczucie humoru*. Ale czuję, że nie wskazuje. Niewątpliwie przejęły się swoją rolą i z nerwowym napięciem wyglądają kolejnego odcinka. Quo vadis, Prezesie? Z tvp mogą się tego nie dowiedzieć.

* także na niechęć do konfrontacji, jednak z satyrą, co może narazić na prawdziwą śmieszność, być może traktowanie jej też jako pewnego wentylu bezpieczeństwa

Post opublikowany pierwotnie na forum drugiego obiegu fantastyki, w dniu 23 stycznia 2017 r.
http://forum.drugiobieg.eu/viewtopic.php?f=10&p=41977&sid=cec3468088bc06d6f02dcddda5a8004a#p41977

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz