sobota, 11 listopada 2017

Za wolność naszą i waszą

Relax
plakat filmowy
Wpierw, dawno temu, była opowieść rysunkowa Zamach, w Relaxie, naszym magazynie komiksowym. Silna kreska Czecha Karela Saudka wspieranego tekstem przez swojego brata Jana, robiła wrażenie swoim realistycznym dramatyzmem i zapadła mi głęboko w pamięci. To historia zamachu na Reinharda Heydricha, protektora Czech i Moraw, najwyższego rangą oficera hitlerowskich Niemiec zabitego przez Ruch Oporu w czasie IIWŚ. Hitler nazywał go "człowiekiem o żelaznym sercu" a jego otoczenie mówiło o nim "mózg Hitlera nazywa się Heydrich". Himmlers Hirn heißt Heydrich czyli HHhH to tytuł powieści Laurenta Bineta (Nagroda Goncourtów 2010, wydana u nas przez Wydawnictwo Literackie w 2011 r.). Mamy właśnie okazję obejrzeć film Kryptonim HHhH - Cedrica Jimeneza, oparty na jej podstawie. Jakby było tego mało niedawno można było obejrzeć historię tego samego zamachu w filmie - Operacja Antrhopoid - Seana Ellisa z Cilianem Murphy w roli głównej i  Marcinem Dorocińskim w epizodzie. Wydaje mi się, że obraz Jimeneza jest ciekawszy w sensie filmowej dynamiki, momentami w manierze filmowania i kształtowania obrazu muzyką i dialogiem kojarzył mi się z filmami Terrence'a Malicka. Jason Clarke przekonująco odgrywa postać "najniebezpieczniejszego człowieka w III Rzeszy" i z Rosamund Pike, w roli żony, tworzą wręcz demoniczny duet. Reżyser nie zaniedbuje żadnej z osób tego dramatu i HHhH staje się filmem bardziej kompletnym od równie dobrego, filmu Ellisa.
Pamiętam anegdotę, która pojawia się w Zrób sobie raj, opowieści o Czechach Mariusza Szczygła, który zdziwiony brakiem upamiętnienia dzielnych czeskich cichociemnych, którzy zabili "rzeźnika Pragi" i zginęli, broniąc się w Cerkwi Cyryla i Metodego, dowiaduje się od prażanina, że przecież naprzeciw kościoła jest knajpa "Pod Spadochroniarzami".
Pamiętam też, że będąc kiedyś w Pradze ze zdziwieniem zauważyłem na Hradczanach wystawę poświęcona czeskim lotnikom biorącym udział w Bitwie o Anglię. Czesi !? A gdzie Polacy ?! Na swoje usprawiedliwienie dodam, że było to dużo wcześniej niż premiera filmu Ciemnoniebieski światJana Śveraka.
Tak, bracia Czesi dalecy są od hurrapatriotyzmu i pustych dekoracji.
28 października Czesi obchodzili swoje Święto Niepodległości , dzisiaj My. Radujmy się, bo przecież to radosna chwila być powinna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz